Dwaj panowie, Muzyk – Krzysztof Bitdorf i Aktor – Ryszard Doliński poprzez szlachetną błazenadę prowokują dziecięcą publiczność do współuczestniczenia w zabawie teatralnej.
obsada:
Czerwony Kapturek - Eliza Krasicka
Aktor - Ryszard Doliński
Muzyk - Krzysztof Bitdorf
recenzja
(...) Pomysł przedstawienia oparty jest na schemacie "teatru w teatrze". Dwaj panowie wychodzą na scenę z zamiarem zagrania dla dzieci. Jeden przedstawia się jako aktor, drugi jest muzykiem, więc powinni sobie znakomicie poradzić. Problem w tym, że nie bardzo wiedzą, jaką historię opowiedzieć. Wiadomo, że ma to być o czymś, co zdarzyło się "dawno, dawno temu", ewentualnie "za górami, za lasami"."
Ale co dalej? Akcję popycha do przodu pojawienie się małej dziewczynki. Próba ustalenia, kim jest dziecko i co ma robić, uruchamia akcję sceniczną. Przy aktywnym udziale publiczności (podpowiadającej rozwój wypadków) pojawiają się bohaterowie, inscenizowane są kolejne zdarzenia.
Aktorzy tak aranżują sytuację, by stworzyć możliwie jak najsilniejsze złudzenie, że ich poczynania zależne są wyłącznie od podpowiedzi napływających z widowni.
(...) "Czerwony Kapturek" osiąga coś, co w teatrze dla dzieci jest bardzo rzadkie - bawi i intryguje najmłodszych, nie płacąc za to ceny infantylizmu. Dorosłym pozwala przypomnieć sobie czasy, gdy byli dziećmi, gdy po raz pierwszy słuchali opowieści o małej dziewczynce w wielkim lesie i bawić się w najlepsze w towarzystwie własnych pociech.
Jerzy Szerszunowicz, "Kurier Poranny", 21.09.2005 r.