„Komedianci"

Teatr Pantomimy Mimo w Warszawie

19-08-2020 20:30 Rynek Wielki (przed schodami Ratusza) czas trwania: 50 minut
„Komedianci" <br>
fot. Katarzyna Chmura

scenariusz, reżyseria, choreografia: Bartłomiej Ostapczuk
fot. Katarzyna Chmura.
fot. Katarzyna Chmura.
fot. Katarzyna Chmura.

Spektakl „Komedianci” jest bezpośrednim nawiązaniem do formy przedstawień jakie miały miejsce przed laty. Widzowie mają okazję powrócić do czasów, w których grupy artystów prezentowały swoje spektakle na ulicach i placach miejskich. 

Opowiada historię grupy ulicznych artystów, którzy od dawna nie mieli możliwości prezentowania swych umiejętności. Podróżują jedynie z miejsca na miejsce wozem, w którym mieszkają. Pewnego dnia całkiem niespodziewanie pojawiają się widzowie, zaczyna się spektakl. Spektakl, w którym rzeczywistość sceniczna miesza się z ich osobistymi relacjami tworząc zaskakujące i zabawne sytuacje.

Widzimy opowieść, w czasie której na oczach widzów ożywają dawne pasje i dawne miłości. Czy spektakl musi się skończyć? I co tak naprawdę jest  prawdziwą rzeczywistością oglądanych artystów?

W spektakl „Komedianci” zostały wkomponowane sceny z legendarnego filmu „Enfants du Paradis” Marcela Carné z 1945 roku.  Będzie więc można zobaczyć rodzaj pantomimy, który bardzo rzadko jeśli w ogóle ogląda się na świecie.

W „Komediantach” chcemy przywołać ducha dawnych ulicznych artystów, kuglarzy, aktorów, którzy całe swoje życie poświęcali prezentowaniu sztuki przypadkowemu widzowi, których pasja i ekspresja działania urzekała swą prawdziwością, a ich umiejętności i pomysły nie pozwalały przejść obok obojętnie – mówi reżyser spektaklu Bartłomiej Ostapczuk.

Zapraszamy na dynamiczny, komiczny spektakl, w którym nie pada ani jedno słowo choć tak wiele zostaje powiedziane. Spektakl nie pozbawiony refleksji i tęsknoty za światem, którego już nie ma…

 

występują: Ewelina Grzechnik, Paulina Staniaszek, Paulina Szczęsna / Olga Gąsowska,
Maciej Jan Kraśniewski, Karina Saczuk / Szymon Filipowicz, Bartłomiej Ostapczuk.
Światło, dźwięk: Mateusz Kacprzak

 

 

recenzje:

...Pełne uroku, humoru i dynamiki widowisko jest gratką nie tylko dla fanów pantomimy. Jest ukłonem w stronę aktorstwa, teatru, samych siebie. W ciągu logicznie powiązanych ze sobą scen grupa Bartłomieja Ostapczuka pokazuje blaski i cienie aktorskiego żywota. Udaje im się pokazać uniwersalne, niezmienne prawa rządzące tym wdzięcznym i jakże niewdzięcznym zajęciem.

Całość zagrana z przymrużeniem oka, wdziękiem i klasą. Ekspresja tych doświadczonych mimów, podkreślona starannie dobraną muzyką i strojami – nie można było oczekiwać nic więcej.

Oprac. Biuro Sztuki Ulicy

4.07.2011

 

Dobry aktor to potęga, czyli rzecz o “Komediantach” Teatru Mimo.

9 marca 1945 roku zapisał się w historii kina na zawsze. Komedianci Carne mają opinię najlepszego francuskiego filmu w jego dziejach. To niezwykłe, że wczoraj w Królewskich Łazienkach w Warszawie mogliśmy obejrzeć fragmenty tego filmu na żywo. W doborowej obsadzie. Z dodatkowymi scenami. Z własnym pomysłem na całość. To było naprawdę świetne przedstawienie. Fantastycznie zagrane poza słowem. Sztuka mimu królowała.

Przedstawienie, które właściwie nie zaczyna się i nie kończy. To dopiero obecność widzów sprawia, że wóz aktorów zatrzymuje się na dłużej. To dla nich wystąpią w scenie z nożami, odegrają operową arię, wzruszą historią nieszczęśliwie zakochanych marionetek i przejdą na wysokości po linie. Ale jest w tym przedstawieniu coś więcej niż tylko sama radość z udanego przewrotu, czy nagrodzonego brawami szpagatu. Widz odchodzi bogatszy o …smutek, mądry smutek. Bogatszy o refleksję o trudzie i pięknie tego wspaniałego zawodu. Odchodzi drogą głównego bohatera, zdystansowanego Pierrota, który na końcu przedstawienia wchodzi w tłum, aby już do aktorskiego wozu nie powrócić…    

 

…Jak cicho jest spotkać mima

jak dobrze że Pan nie mnoży słów

odbyła się taka piękna pantomima

wyjęta ze snów dzieciństwa….

Tadeusz Różewicz, W gościnie u Henryka Tomaszewskiego.

5.07.2011 - recenzja po kolejnym spektaklu w ramach festiwalu Sztuka Ulicy